niedziela, 19 maja 2013

O prawdziwej przyjaźni

Jak mówi powiedzenie, przyjaźń jest cenniejsza niż złoto. Każdy człowiek potrzebuje przyjaciela, któremu może się zwierzyć z problemów, z kim lubi spędzać czas. Moi najbliżsi przyjaciele to ks. Adam i ks. Piotr z parafii. Na pewno też bliźniaczki z mojej klasy, z którymi zawsze nawzajem sobie pomagaliśmy. Mam też przyjaciela Przemka, księgowego który ma duże poczucie humoru. W przyjaźni nie zawsze trzeba wybierać osobę z którą się ma wspólne zainteresowania, ale też trzeba patrzeć na wzajemną empatię. Mam nawet znajomego biskupa, ks. Jareckiego. Byliśmy kiedyś razem na wakacjach i codziennie służyłem mu do Mszy. Ostatnio jak był u nas w parafii i pytał ministrantów o imiona, oczywiście powiedział że moje imię już dobrze zna.

Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Mam w szkole przyjaciółkę, która jest mi bardzo bliska i z którą lubię rozmawiać na przerwach. Ostatnio dokuczał jej jeden chłopak, więc dałem mu trzy ostrzeżenia, potem musiałem powiedzieć o tym nauczycielce. Mi też wiele razy inni pomagali.

Dlaczego ludzie lubią spędzać czas z innymi? Każdemu potrzeba kontaktu z innym człowiekiem, żeby miał chęć do życia, żeby czuł się akceptowany i sam siebie akceptował. To daje napęd, jak napęd adrenaliny.

felieton ukazał się w KnC, 5/2013

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz